Dziewczyny! Dzisiaj dla Was coś specjalnego. Coś czego będą Wam zazdrościły wszystkie koleżanki. Jest mały ale bardzo sprytny. Może być w tylu kolorach, że rozboli Was głowa. Ma na imię Adam i możesz go dostać w prezencie od swojego faceta! Adam – Opel Adam. Jest tak fajny, że pozazdrości Wam go nawet mężczyzna! To nie żarty!

Gdy Opel zaproponował nam ten model do testów, wiedzieliśmy, że chcemy sprawdzić przede wszystkim jego „kobiece” atrybuty. Nigdy bym nie pomyślał, że tak bardzo spodoba on się również mnie, facetowi. To typowy mieszczuch, ale zaskoczył nas swoim sprytem. Do tego jest po prostu ładny! Aż dziw, że został zaprojektowany na bazie tak popularnej również w Polsce Corsy. Mogę się założyć, że u wielu z Was, Corsa stoi w garażu. Ale tutaj mamy coś naprawdę ekstra. Zwłaszcza w stylizowanej na terenową, wersji Rocks, którą widzicie na zdjęciach.
Konkurencją dla Rocsa będzie Mini, Fiat 500, Smart czy inne maluchy segmentu premium. Tak tak! Nie przesłyszeliście się. Adam może aspirować do tego grona. Ale o tym za chwilę.
Z samochodem spędziliśmy kilka dni, i chcielibyśmy podzielić się naszymi wrażeniami.

Przestrzeń
Tak, to małe autko. Ma 3,7m długości. Ale nas bardzo zaskoczyło. Bez problemu zmieściliśmy na tylnej kanapie 2 foteliki (jest ISOFIX do którego nie ma problemów z dostępem!). Zapinanie w nich dzieci, mimo jednej pary drzwi, jest całkiem wygodne. Drzwi są szerokie, sięgają daleko za fotel kierowcy a do tego pochylane i przesuwane do przodu fotele, umożliwiają bezproblemową obsługę fotelika. Jeśli nie masz wiecej niż 185cm wzrostu, to dzieciaki z tyłu nie powinny narzekać na miejsce na nogi! W takiej konfiguracji mamy do dyspozycji tylko niewielki bagażnik, a raczej schowek na zakupy. Ale dostęp do niego jest całkiem dobra a jeśli jedziemy we 2kę to szybkie złożenie tylnej kanapy, powiększy nam przestrzeń bagażową bez problemu. My zrobiliśmy sobie nawet weekendowy wypad, i spokojnie samochód sobie poradził – my zresztą z nim również! Kierowca i pasażer obok niego, na pewno nie będą narzekać na brak miejsca. Szkoda, że zabrakło podłokietnika ale w takim niewielkim miejskim samochodzie, nie ma to wielkiego znaczenia.

Dwa ruchy dłonią i tylna kanapa złożona. Wtedy zmieszczą się tam nie tylko tygodniowe zakupy ale i najnowszy stolik kawowy z Ikei. W bagażniku, znajdą się nawet małe haczyki na siatki z zakupami. To wbrew pozorom całkiem praktyczne auto!

Napęd
Czyli silnik którego pojemność to 2 puszki po piwie (999cm3) ale za tu ma turbo doładowanie, które dzięki temu wykrzesało z niego aż 115KM! Ale nie to jest tutaj najfajniejsze! Dzięki tej małej dmuchawce (tak nazywam turbosprężarkę), maksymalną moc i moment obrotowy macie już poniżej 2000 obr. na min. Inaczej mówiąc, silnik jest bardziej dynamiczny już po lekkim naciśnięciu gazu! W mieście najczęściej będziecie pierwsze ruszać spod świateł a wyścigi od jednych do drugich sprawią Wam duuuużo frajdy! Do tego dzwięk 3-cylindrowca jest rewelacyjny! Skrzynia biegów ma ich aż 6, co nie jest powszechnie spotykane w małych autkach miejskich. Spokojnie można więc wybrać się tym autem poza miasto i będzie całkiem oszczędnie.
I to kolejna zaleta tego auta – spala bardzo rozsądne ilości paliwa. Nie bierzcie więc wersji 1.4 z wolnossącym 105 konnym silnikiem. To starsza, paliwożerna jednostka którą trzeba mocno kręcić aby była żwawa. 1.0 Turbo jest w tym samochodzie rewelacyjne!
Zawieszenie w wersji Rocks, jest wyższe o 15mm. To oznacza wygodniejszą i mniej stresującą jazdę po mieście. Biorąc uwagę co się dzieje na ulicach po zimie, to może się to bardzo przydać. A i krawężniki będą Wam mniej straszne. A do tego jak fajnie ta wersja wygląda!
Między przednimi fotelami znajdziecie bardzo przyjemnie zestrojoną skrzynię biegów. Skok lewarka jest idealny a całość, w połączeniu ze sprzęgłem, pracuje bardzo lekko, kobieco, idealnie. To zgrana para, i wierzcie, że brak automatycznej skrzyni biegów, w ogóle nie doskwiera.

Wygląd
Na pierwszy rzut oka widać, że Adam Rocks, to nie jest pospolita odmiana jak inne wersje/stylizacje. Idę o zakład, że spędzicie mnóstwo czasu nad konfiguratorem, tak dużo opcji, miksów kolorów, wzorów felg itp, jest tam dostępnych. Już samo to będzie frajdą nie mniejszą niż nowa sukienka i dobieranie do niej modnej torebki! Te czarne plastiki w około samochodu, to stylizacja właśnie wersji Rocks która jest dedykowana na lekkie bezdroża. I całkiem możliwe, że Adamem zapuścicie się na polne drogi za miastem, bez żadnych konsekwencji. Podobnie jasna, częściowo skórzana tapicerka. W połączeniu z plastikami w takim samym kolorze, i dwukolorową deską rozdzielczą, robią świetne wrażenie. Auto staje się eleganckie, wyrafinowane. Szkoda, że takie wnętrze tak szybko się brudzi…
Poza tym, w Adamie, Opel dużo lepiej przygotował materiały wkończeniowe i detale. Wszystko jest świetnie spasowane i dobrej jakości. Nie ma się co wstydzić rywali z klasy premium! Brawo Opel! To najlepiej wykonany Opel jakim jeździłem (w porównaniu np. do mocno plastikowej, przynajmniej sprawiajacej takie wrażenie, Astry).
Przednie fotele sprytnie składają się i przesuwają do środka, więc zajęcie tylnej kanapy a nawet przypięcie tam dziecka w foteliku, nie zrobi najmniejszych trudności! Testowaliśmy to! Słowo honoru!
Tylko bagażnik, a raczej schowek, do którego dostaniecie się zza tylnej klapy, wystarczy co najwyżej na niewielkie zakupy. Ale nie oczekujmy od tego malucha więcej. Jest tyle ile na co dzień potrzeba do miasta.
Szkoda, że brezentowy dach, nie zajmuje jeszcze większej powierzchni nad głowami. Brezentowy dach? Tak! Wersja Rocks, funduje nam właśnie takie atrakcje! Po naciśnięciu przycisku, po kilku sekundach, mamy nad głowami tylko niebo i słońce. Oby w roku było jak najwięcej dni w których można się w ten sposób cieszyć słońcem.

Gadżety
Mimo, że Adam jest na rynku już od kilku lat, to Opel dba aby na bieżąco było w nim dostępne to na co aktualnie pozwala technika. Macie więc wszystkie systemy bezpieczeństwa które są niezbędne do sprawnego poruszania się, nawet jeśli pogoda nie jest naszym sprzymierzeńcem a brezentowy dach przez większość dni, będzie po protu zamknięty. Adam da Wam znać, jeśli w „martwej” części lusterka pojawi się inne auto, albo gdy za szybko zbliżacie się do samochodu przed Wami – tutaj nawet jest wstanie sam zachamować w awaryjnej sytuacji. Do dyspozycji jest też świetne audio, do którego podłączycie swojego iPhone i posłuchacie ulubionych kawałków albo ustawicie na nawigacji nowy cel podróży. Do tego wszystkie te opcje są obsługiwane ze świetnie leżącej w dłoniach kierownicy.
Do tego wszystkiego, telefon naładujecie nawet kompletnie bezprzewodowo!


Nic to, że nie ma podłokietnika czy uchwytów na napoje pod ręką. Coś małego jest między fotelami. Na kawkę ze Starbucks’a wystarczy! :)
Na dokładkę, tempomat intuicyjnie obsługiwany z kierownicy, pozwoli odpocząć prawej stopie na autostradzie a dostępna z tym silnikiem 6 stopniowa skrzynia (czego nie ma w słabszej wolnossącej jednostce 1.4), pozwoli obniżyć hałas i zaoszczędzić sporo paliwa w trasie. Naprawdę, dłuższe trasy weekendowe to żaden problem dla Adama. A fotele w wersji Rocks naprawdę zadbają o nasze plecy na takich wyprawach.
Obok systemu info rozrywki, znajdziecie magiczny przycisk CITY – za jego dotknięciem, układ kierowniczy zacznie pracować tak lekko, że będziecie mogli kręcić kierownicą dosłownie małym paluszkiem. Rewelacja przy parkowaniu!

Na podsufitce, znajdziecie nie tylko przycisk do otwierania brezentowego dachu. Ten przycisk z prawej, pozwala zmieniać kolory ambientowego podświetlenia wnętrza. Kolorów jest kilka, w zależności od naszego nastroju!

I słowo do Panów – jeśli Wasza kobieta potrzebuje sympatycznego auto do miasta to Opel Adam będzie super wyborem! Nie tylko dlatego, że jest mały, ładny, ekstrawagancki ale przede wszystkim dlatego, że jazda nim sprawi frajdę również Wam!

4.3

Opel Adam Rocks

Wersja Rocks ubarwia leciwego już Adama. Spodziewamy się, że lada chwila Opel wprowadzi nowy model, bardziej podobny do obecnej gamy. Jeśli więc rozważacie kupno nowego egzemplarza, trzeba by to przemyśleć. Ale rynek używanych jest już ogromny.
Poza tym, wersja 1.0 tubro to najlepszy silnik z możliwych w tym aucie i zapewnia frajdę z jazdy!

  • Design

  • Wnętrze

  • Radość z jazdy

  • Układ napędowy

  • Premium

  • Zalety

    – mały ale bardzo żwawy silnik kochający obroty
    – stylizacja Rocks nadaje charakteru
    – wbrew pozorom sporo miejsca w środku!
    – dostępne najnowsze systemy multimedialne Opla

  • Wady

    – cena
    – cena
    – cena