Tytułowy Nissan X-TRAIL zapoczątkował właśnie nową serię wpisów na motosekcji – #PIERWSZE WRAŻENIA  Pomyślałem, że będzie to wartościowa seria, bo pomyślcie, ile to razy właśnie pierwsze wrażenie decydowało o tym czy kupiliście dany model czy egzemplarz?  Nadworna zasada mówi, że z pierwszym wrażeniem się nie dyskutuje. To prawda – robi się je tylko raz! Chyba podobnie jest z samochodami – pierwsze kilometry za kółkiem egzemplarza do jazd próbnych u dilera, decydują czy będziecie zainteresowani zakupem.
Wiecie co ma kluczowe znaczenie w takich momentach? To z jakiego samochodu się przesiadacie!

Tak dla przykładu, jeździcie na codzień Renault Scenicem, powiedzmy II generacji. Myślicie o podobnym segmencie, powiedzmy Oplu Zafirze. Przesiadacie się więc na jazdę próbną i jesteście zachwyceni, bo samochód jest lepiej wyciszony, ma lepsze osiągi a do tego trochę nowinek technicznych dostępnych obecnie na rynku motoryzacyjnym. Jednym słowiem – jesteście zachwyceni! Ale czy gdybyście do Zafiry wsiedli po kilku dniach użytkowania np. nowego VW Tourana? Gwarantuję, że wrażenia i Wasza opinia nie byłaby tak oczywista. Ba! Mogłoby się zdarzyć, że byłaby krytyczna!

Jak to mówią, „punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia”. I to jest szczera prawda. Do tego dochodzą jeszcze subiektywne wrażenia i potrzeby każdego użytkownika.
I o tym właśnie będzie ta seria. Wrażenia na gorąco, zwłaszcza po zmianie jednego auta na inne.  Najważniejsze informacje nt. ergonomii, głośności, spalania czy działania asystentów bezpieczeństwa. Poprzedzi to bardziej obszerny wpis z sesją zdjęciową lub filmem.

Zaczynamy od Nissana! Ostatnie kilka dni przyszło mi spędzić za kierownicą X-traila. Sprawne oko zauważy a mniej sprawne nawet pomyli go z mniejszym Quasqaiem. Tak, mniejszy brat sprzedawał się na tyle dobrze, że Nissan poszedł za ciosem i swój większy model nakreślił dokładnie tak samo. W środku można powiedzieć, że właściwie identycznie… Nissan to typowy przedstawiciel japońskiej motoryzacji, za którą muszę przyznać, nie przepadam. Choć postęp, który w ostatnich latach dzieje się w motoryzacji pod szyldem kraju „kwitnącej wiśni”, pozwala mi coraz przychylniej patrzeć w kierunku skośnookich samochodów.

Ale dziś zachowam się fair i postaram się być jak najmniej tendencyjny.

Zacznijmy od zdecydowanych minusów tego samochodu(niestety to zawsze łatwiej znaleźć):

  • bezstopniowy automat CVT(xtronic) bez napędu 4×4? Dokładnie tak! Kliencie wybieraj – albo jedno, albo drugie. Why Nissan? Why? Gdyby tutaj była dostępna jakaś dwusprzęgłowa przekładnia…
  • chętnie napiję się dobrego trunku z kierowcą, który polubi bezstopniową skrzynię biegów! Do dziś nie rozumiem, dlaczego producenci decydują się na takie wynalazki. Buczenie silnika przy przyspieszaniu jest totalnie nieznośne! Ok… jest mały plusik. Dzięki „symulacji” zmiany przełożeń, skrzynia Nissana i tak wypada dużo lepiej niż CVT w Toyocie. Hybrydowy RAV4 z taką skrzynią to po prostu udręka dla Waszych uszu!
  • po przesiadce ze znakomicie wyciszonego Hyundaia Tucsona(z dieslem!), Nissan Xtrail poległ na całej lini… Nie mamy tutaj ani na moment złudzeń jaki silnik napędza to auto, nawet po jego rozgrzaniu. A słuchanie radia przy prędkościach autostradowych tylko z dodatkowym aparatem słuchowym! Jeśli zastanawiacie się nad Xtrailem to żeby było jasne – WYŁĄCZNIE SKRZYNIA RĘCZNA a gratis dostaniecie jeszcze możliwość napędu wszystkich 4 kół co sprawi Wam więcej frajdy. Waszym uszom również.
  • obsługa i jakość wyświetlacza systemu info rozrywki jest jakąś generację do tyłu za europejską konkurencją…
  • kamera cofania i 360 stopni – jak dla mnie mogłoby ich nie być… jakość generowanego obrazu jest strasznie marnej jakości. Gdyby przyszło Wam do głowy aby za te funkcje dopłacić ekstra, to poproście kogoś aby szybko wybił Wam to z głowy!
  • design wnętrza jest już lekko nadgryziony przez czas. Śmiem nawet twierdzić, że był taki w momencie premiery. Ale jeśli kochacie japońską motoryzację to poczujecie się jak w domu! Jakość materiałów, czytelność wskaźników przed kierowcą, ergonomia – to jest ok. Design – to nie jest ok.
  • tylna roleta zapinana od dołu – denerwujące
  • w trakcie jazdy mam wrażenie, że przednia maska stale drga, pływa, po prostu się rusza – czy ktoś z użytkowników Xtraila też to zauważył? :)
  • zawieszenie jest dziwne – bezpłciowe – na zakrętach auto się wychyla ale bezpiecznie, za to na dziurawej nawierzchni wcale nie jest  komfortowo, jak można by się po takim aucie spodziewać.
  • cena – ponad 150tys zł za wersję w opisie, to naprawdę dużo! A konkurencja jest mocna! Ale na takie porównania jeszcze przyjdzie pora.
  • jest radar odległości przed poprzedzającym nas pojazdem – tak trudno było wyposażyć najbogatszą wersję w aktywny tempomat? Dobrze, że jest ten tradycyjny ale przyciskami na kierownicy można zmieniać prędkość tylko o 1 km/h a sam tempomat działa do 170 km/h (to na szczęście wystarczy).
  • brak dobrego uszczelnienia między maską a przednim zderzakiem – w rezultacie po kilku miesiącach, silnik samochodu  jest brudny jak w starym Polonezie dziadka…

To może się spodobać:

  • auto jest stosunkowo lekkie(1,5T) więc będziecie zaskoczeni ale silnik 1.6 DCI który ma 130PS i 320 Nm momentu obrotowego, naprawdę daje radę! Tylko uprzedzam – nie bierzcie CVT!
  • spalanie dzięki punktowi powyżej, jest na bardzo rozsądnym poziomie. Oczywiście podawane przez producenta włóżcie między bajki ale będziecie musieli się mocno postarać aby przekroczyć średnią na poziomie 8L(szybka jazda autostradowa i miasto w stosunku 80-20%). Emerycka jazda, pozwoli Wam się zbliżyć do średniej w okolicach 6L ale będziecie raczej królami prawego pasa na tyłach TIRów. Ktoś powie, dużo! Oj nie! To duży SUV, o kształcie nadwozia i opływowości wozu drabiniastego a do tego na zimowych oponach. Jest naprawdę dobrze!
  • sam system info rozrywki jest bardzo przeciętny jeśli chodzi o elementy graficzne(ekran nie jest zbyt duży i nie zachwyca rozdzielczością) ale działa dość poprawnie a przede wszystkim jakość dźwięku jest na naprawdę zadowalającym poziomie! Po podłączeniu smartfona przez USB, automatycznie uruchamiają się zawarte w nim media(to mnie niestety denerwuje bo najczęściej chciałbym go tylko podładować i dalej słuchać radioodbiornika). Bez problemu odtworzycie muzykę ze Spotify czy Tidal a poszczególne tracki będziecie zmieniać z kierownicy. To działa tak jak powinno.
  • Sterowanie głośnością z lewej strony kierownicy – brawo! To lubię!
  • Elektryczna klapa działa sprawnie(przy takiej RAV4 można było iść zaparzyć herbatę…)
  • Bezkluczykowy dostęp – super – ale dlaczego mamy przycisk na klamce a nie czujnik zbliżenia dłoni? Ale dobrze, że jest cokolwiek…
  • Bardzo wygodne fotele, świetne na dłuższe podróże, szkoda, że podparcie lędźwiowe działa tylko w jednym zakresie
  • 3 rząd siedzeń! Brawo! Co prawda zmniejszycie sobie przez to bardzo sprytnie urządzony bagażnik ale takie dodatkowe siedzenia będę przydatne na krótszych dystansach – zabierzecie dzieciaki na wycieczkę i teściów na dokładkę ;)
  • ładny biały lakier, duże, dwukolorowe felgi, obłe kształty rodem z bardzo lubianego Qashqaia – X-trail może się ciagle podobać. Same gabaryty robią wrażenie
  • niezłe LEDowe światła! Zarówno drogowe jak i mijania(do tego automatyczne) – szkoda, że brakuje konsekwencji i nie ma ciekawych LEDowych kierunkowskazów.
  • bardzo czytelny zestaw wskaźników przed kierowcą, niestety ręczna regulacja ich podświetlenia działa jak w samochodach sprzed dekady…

To chyba najważniejsze za i przecie X-trailowi, które rzuciły mi się w oczy po kilkuset kilometrach. Ogólnie lubię go coraz bardziej mimo, że bliżej mi do aut koreańskich niż japońskich. Koreańczycy zrobili ostatnimi laty ogromny krok w przód. Japończycy jakby zatrzymali się w czasie(designersko może mniej ale technicznie niestety tak).

Nissan Xtrail 2016

Nissan Xtrail 2016 – ciagle łakomy kąsek na rynku w swojej klasie! Jeśli szukacie dużego, pojemnego, ładnego SUVa 4×4 to weźcie go pod uwagę!

4.1

NISSAN X-TRAIL 1.6 DCI XTRONIC

Nissan X-Trial to naprawdę dojrzały SUV. Co prawda skrzynia CVT rozczarowuje a hałas wewnątrz mógłby być mniejszy ale na tle japońsko-koreańskiej konkurencji, wypada naprawdę dobrze!

  • Design

  • Wnętrze

  • Radość z jazdy

  • Układ napędowy

  • Premium

  • Zalety

    • oszczędny silnik
    • nawet 7 osobowe wnętrze
    • wygodne siedzenia
    • przyzwoitej jakości system audio
  • Wady

    • już nieco oldshoolowy design wnętrza
    • trudno o ekscytujące doznania
    • raczej mierne terenowe właściwości jezdne